26 listopada, po zaledwie kilku dniach obecności w sieci, administratorzy YouTube zablokowali na tym kanale najnowszy klip Haydamaków, w którym pojawiły się materiały aktywistek FEMEN. Oficjalnym powodem było naruszenie praw autorskich. Pytanie czyich, ponieważ FEMEN sam dostarczył nam swoje materiały video. Być może zadziałała tu jakaś ręka niezadowolonych z tego, że w ciągu kilkudziesięciu godzin klip obejrzało już kilkadziesiąt tysięcy użytkowników serwisu. Próbujemy wyjaśnić sprawę, a tymczasem klip chwilowo znalazł miejsce na vimeo.com. Zapraszamy do oglądania!
Najnowszy klip HAYDAMAKY ft FEMEN
czwartek, 28 listopada 2013
środa, 27 listopada 2013
Luiku na soundcloud
Miło jest wejść na soundcloud, miło jest posłuchać dobrej muzyki od LUIKU. Miłych dźwięków! https://soundcloud.com/luiku
poniedziałek, 25 listopada 2013
Haydamaky na Majdanie Niezależności w Kijowie zagrali dla manifestantów
Od piątku w Kijowie znów zbierają się ludzie w proteście przeciwko władzy. Tym razem powodem jest decyzja premiera Azarowa o nie podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Jakby nie oceniać UE i czasem bzdurnych decyzji brukselskich biurokratów, Ukraińcy mają prawo decydować sami, czy chcą przystąpić do UE czy nie. Dziesiątki, nawet setki tysięcy ludzi wyległo na ulice Kijowa. A tak, gdzie są ludzie, są i artyści, którzy przez muzykę chcą dodać protestującym otuchy. Haydamaky, jak widać, porządnie rozgrzali zmarzniętych:)
Haydamaky na proteście w Kijowie
czwartek, 21 listopada 2013
Haydamaky wypuszczają nowy klip z udziałem FEMEN
Ukraińska
folkowo-rockowa grupa Haydamaky wypuściła w sieci swój nowy klip do utworu „Hey
Iwane!”. Tym razem do współpracy przy obrazie zespół zaprosił znane z głośnych
happeningów ukraińskie feministki z organizacji FEMEN. Klip utrzymany jest w
konwencji ujęć koncertowych (koncert klubowy oraz występ na Przystanku
Woodstock 2013), przeplatanych obrazami z materiałów telewizyjnych z akcji
FEMENu.
Skąd pomysł
na dość wyzywające połączenie, zdawałoby się, dwóch odległych światów?
Haydamaky, kojarzeni bardziej z męskim, kozackim światem i z drugiej strony
wojujące feministki…
-„Chcę od
razu zaznaczyć, że nasze wartości są zupełnie inne niż te idee, które
reprezentują feministki z FEMENu, ale zaprosiliśmy do klipu FEMEN, bo to
piękne, seksowne i wyzywające dziewczyny” – śmieje się Oleksandr Jarmoła, lider
Haydamaków. –„A na poważnie: dziewczyny maksymalnie oddają treść tego utworu.
(Piosenka traktuje o Iwanie, czyli takim zwyczajnym Janie Kowalskim, który musi
się obudzić, by ratować swój kraj – przyp. aut.). To właśnie one, znacznie
lepiej niż nasi Iwanowie czy Wasylowie ratują Ukrainę. Kiedy mężczyźni
wybierają drogę celebrytów, kobiety stają do walki. Te dziewczyny jako swojego
rodzaju ambasadorki zrobiły więcej dla Ukrainy niż niejeden polityk i to nam
się w nich podoba. Tyle się mówi ostatnio o integracji Ukrainy z Europą, z Unią
Europejską. Wydaje mi się, że to stało się już dawno temu. Ukraińskie idee, w
tym również wszelkiego rodzaju ruchy protestacyjne, są częścią europejskiego dziedzictwa.
Protest ma pobudzać ludzi do myślenia w szerszych kategoriach niż troska o
własne „ja”.
A
co na to sam FEMEN? – „To wielki honor stać się częścią czegoś tak
autentycznego jak ten klip. Chłopcy, tak trzymać! Jak mawiali dysydenci
stalinowskich czasów: „Нам песня
строй пережить помогает!" – mówi Anna Hucuł, jedna z aktywistek FEMENu.
Klip powstał w Mania Studio, reżyserował go
Mateusz Winkiel, znany z produkcji klipów takich gwiazd jak Bednarek czy Enej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)